A władze województwa zrobiły z władz Głuszycy a przede wszystkim z mieszkańców .... Jak obiecali największe muldy pościnać na drodze wojewódzkiej (tj Sienkiewicza)tak tez zrobiły- no nie do końca. Tyle, że teraz oprócz muld jest jeszcze tarka. A my dalej słuchamy jeszcze większy hałas samochodów.
Nareszcie wałbrzyszanie mogą odetchnąć z ulgą. Już nikt w mieście i w Polsce nie przywoła widma Yeti! Bo tak do tej pory postrzegano obwodnicę: wszyscy o niej słyszeli od prawie dwudziestu lat, ale nikt jeszcze po niej nie jeździł. Teraz ulegnie to zmianie.
Zachodni odcinek obwodnicy miasta Wałbrzycha przebiegać ma tak naprawdę w samym jego sercu: na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i DeGaulla poprzez Podzamcze, Piaskową Górę, Wzgórze Gedymina, przecięcie ulicy Żeromskiego i połączenie na węźle Reja z ulicą Chrobrego.
Historia budowy tej trasy liczy więcej niż trzydzieści lat. Połowa lat dziewięćdziesiątych i plac budowy od strony Piaskowej Góry, ponad szpitalem dr. Sokołowskiego na wzgórzu Gedymina. Ciężki sprzęt, strzelanie skał i pierwszy asfalt. Wówczas wybudowano również kładkę nad drogą dla pieszych, powyżej szpitala, celem zaspokojenia potrzeb okolicznych działkowców. W tym czasie szacunkowe koszty budowy oscylowały w granicach siedemdziesięciu milionów złotych.
Zmiany, zmiany, zmiany
Wałbrzych przestał być jednak województwem, w ramach działań politycznych stracił statut miasta na prawach powiatu i został wcielony do powiatu ziemskiego jako jedna z gmin. Nastąpił chaos drogowy. Ulicami zarządzało czterech zarządców, a miasto, nie mając odpowiednich finansów do zrealizowania budowy obwodnicy, podrzuciło niedokończony plac budowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, niczym kukułcze jajo w 2004 roku. Jajo, które wykluwało się aż do 2019 roku. W tym czasie, w 2006 roku, ówczesny prezydent Wałbrzycha, podpisał porozumienie z GDDKiA, którego priorytetem była budowa drogi. W 2009 roku GDDKiA zakomunikowało przetarg na zaprojektowanie zachodniego odcinka obwodnicy Wałbrzycha. Rok później wyłoniono firmę, która objęła pieczę nad dokumentacją techniczną.
I znów mniej niż zero?
Niestety, "inwestycja" ta wskoczyła na listę rezerwową w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Sprawa nabiera nowego znaczenia dopiero w 2013 roku, jakże szczęśliwym dla naszego miasta. To właśnie wtedy Wałbrzych odzyskuje grodzkość, a dwa lata później Prezydent Szełemej podpisuje porozumienie z GDDKiA o dokończeniu budowy obwodnic. W 2015 roku zaczynają się procesy wywłaszczeń terenów pod przyszłą drogę. Pieniądze miały wówczas pochodzić z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
Europejska obwodnica
W 2017 roku w budowę obwodnicy Wałbrzycha zaangażowała się Europa. To w tym roku Ministerstwo Rozwoju rozdysponowało wstępnie kwotę ponad dwóch miliardów złotych na budowę dróg w szesnastu miastach Polski. Wałbrzych na tej liście był z kwotą blisko trzystu milionów. Jednak - jak w brazylijskiej telenoweli - nie brakowało zwrotów w akcji i dało się odczuć dreszczyk napięcia. Bowiem okazało się, że potrzeba blisko trzydziestu milionów na tak zwaną część „szczawieńską”, przebiegającą przez tereny uzdrowiska. To obudziło do działania nie tylko wielu polityków i samorządowców, ale również działaczy społecznych.
Pomaga Szczawno
Dobrym przykładem inicjatyw było zbieranie podpisów wśród mieszkańców Szczawna-Zdroju przez działaczy Stowarzyszenia Kocham Szczawno-Zdrój. Akcję zaadresowano do głównych decydentów przyznania tych środków. A walka toczyła się o utrzymanie statutu uzdrowiska właśnie dla Szczawna-Zdroju.
Później dobrą nowinę w połowie września potwierdził na swoich stronach Michał Dworczyk, szef kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
I tak w ekspresowym, blisko dwudziestoletnim skrócie, dotarliśmy do momentu, w którym jesteśmy dziś: zabezpieczenia prawnego nad realizacją inwestycji, ogłoszenia przetargu i wyłonienia wykonawcy.
Jest umowa!
4 kwietnia 2019 roku w Wałbrzyskim Ratuszu w Sali Witrażowej podpisano oficjalnie umowę na budowę zachodniej części obwodnicy Wałbrzycha. Wśród wielu znamienitych świadków tego zdarzenia znaleźli się: parlamentarzyści, samorządowcy, wysocy rangą urzędnicy państwowi i przedstawiciele mediów. Sygnatariuszami umowy byli przedstawiciele Zarządu Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a przede wszystkim - wykonawca, spółka Budimex S.A. z siedzibą w Warszawie. Pieczę do końca nad wszystkim sprawował Prezydent Miasta Wałbrzycha, Roman Szełemej. To moment znaczący, bo tak ogromnej jednorazowej inwestycji pod każdym względem od ponad pół wieku w Wałbrzychu nie było.
Na koniec warto docenić wszystkich razem i każdego z osobna. Podziękować tym, którzy przyczynili się do sukcesu. Drodzy Państwo! To była dobra robota!
Podpisanie ślubu miało już miejsce, teraz na dziecko będziemy czekać dwa lata.
Źródło: 30minut.pl
Ponad milion złotych miasto Świdnica przeznaczyło na remont parku imienia Jana Kasprowicza. Wyremontowane zostaną alejki, pojawi się nowe oświetlenie, park linowy, droga rowerowa oraz efektowna zieleń. Realizacji inwestycji podejmie się firma ze Świebodzic, ” Stańczyk„.
czytaj więcejPonad pół miliona złotych dofinansowania otrzymała gmina Świdnica na usuwanie powodziowych zniszczeń. To już druga transza promes, która trafiła do 57 dolnośląskich samorządów. W lutym gmina otrzymała 600 tysięcy złotych rządowej pomocy.
czytaj więcejTrwają remonty placówek oświatowych w powiecie wałbrzyskim. – Korzystamy ze sprzyjającej pogody. Na jednych trwają już prace. W przypadku kolejnych przygotowywana jest dokumentacja – mówi Andrzej Lipiński, wicestarosta powiatu wałbrzyskiego.
Do 15 września 2014 ma zostać wykonany remont w Zespole Szkół im. Marii Skłodowskiej - Curie w Szczawnie- Zdroju. – W budynku przeprowadzona zostanie modernizacja toalet – mówi wicestarosta. Inwestycja kosztować będzie 118 tysięcy złotych. Cała kwota pochodzi ze środków powiatu wałbrzyskiego. Poważny remont czeka także obiekty Zespołu Placówek Resocjalizacyjnych w Walimiu. – W tej placówce przeprowadzona zostanie termomodernizacja budynku internatu. Wymienione zostanie także pokrycie dachowe budynku szkolnego – wylicza Andrzej Lipiński. Termomodernizacja internatu to koszt 460 tysięcy złotych. Obejmować ma między innymi docieplenie powierzchni ścian zewnętrznych oraz stropu, wymianę stolarki okiennej, remont schodów, wykonanie instalacji centralnego ogrzewania z wymianą grzejników.
Filia Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa powstanie na terenie starej wagonowni w Świdnicy. Obiekt ma nie tylko przyciągnąć turystów, ale również ma świadczyć o historii komunikacji w województwie dolnośląskim i ośrodkiem pracy naukowej.
czytaj więcejBlisko 4 miliony złotych kosztować będzie budowa centrum kulturalno-edukacyjno-społecznego w Czarnym Borze. Obiekt biblioteczny posiadać będzie między innymi halę widowiskową, przestrzeń warsztatową oraz strefę dla matek z dziećmi. W październiku planowany jest termin oddania budynku do użytkowania.
czytaj więcej